sobota, 25 stycznia 2014

Sesja fotograficzna

Jesienią udostępniłam kilka swoich naszyjników i par kolczyków do sesji fotograficznej salonu fryzjerskiego. Niedawno pierwsze zdjęcia ujrzały światło dzienne. Na moim fanpage'u jest link do konkursu ogłoszonego przy okazji publikacji zdjęć, w którym można wygrać moje kolczyki i naszyjnik ze sznura.

Jak Wam się podoba mój naszyjnik "Leśne jezioro" na modelce?


czwartek, 23 stycznia 2014

Spinki do mankietów

Udało mi się we wtorek wybrać na narty. Myślę, że i dziś uda się przebiec, pogoda dopisuje, choć mróz na razie dość silny (-17).
Zrobiłam dwie pary spinek do mankietów. Mąż kupił sobie przez pomyłkę w zeszłym roku koszulę z rękawami do spinek i prosił mnie już od dłuższego czasu o spinki, ale jakoś nie mogłam sie zebrać. Marzyło mi się zrobienie mu czegoś z ptakami (jak wiadomo jesteśmy miłośnikami skrzydlatych przyjaciół), ale brakuje mi ostatnio praktyki w pracy ze srebrem, więc postanowiłam na szybko zrobić coś prostego, choć również bardzo osobistego. Dlatego powstały spinki z napisem z Tolkiena (It's a dangerous business going out your front door). Napis zrobiłam ręcznie (glinka srebra), zapięcia zakupiłam gotowe.
Drugie spinki zrobiłam z rozmachu. Zaoksydowałam je na piękny stalowoniebieski kolor.







wtorek, 21 stycznia 2014

Powolutku

Znów strasznie zaniedbałam bloga. Minął już rok działania mojej firmy. Jestem zadowolona, że podjęłam taką decyzję. Powolutku wszystko zaczyna działać tak jak trzeba. Wciąż brakuje mi czasu na realizację pomysłów, ale cieszy mnie każdy krok do przodu.
Realizując swoje plany i marzenia, staram się nie zapominać o najbliższych :) Dzieci, nawet najstarsza córka, potrzebują wciąż mojej uwagi, troski, rozmowy ze mną, nadzoru nad lekcjami (to głównie mój dziesięciolatek, właściwie już prawie jedenastolatek). Próbuję także w miarę regularnie ruszać się. W przedszkolu  Wicia pani prowadzi fitness i bardzo się w te zajęcia wciągnęłam. Teraz spadł śnieg i może wreszcie wybiorę się na biegowe nartki do lasu.
Tymczasem parę dni temu zrobiłam naszyjnik z kół, który spodobał się mojej koleżance. Zamówiła podobny na bal, na którym razem się bawiłyśmy w ostatnią sobotę. Zdjęcia drugiego robione na szybko przed balem, nie mam na razie możliwości zrobienia lepszych.







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...