Skończyłam wreszcie czerwone kwiatuszki. Bardzo podoba mi się połączenie rivoli w kolorze olivin z tą czerwienią TOHO.
Wydziergałam też z maluszków naszyjnik bardzo subtelny. Wzór pochodzi z Beadworka, na gwiazdkę babcia dostała podobny, w innej kolorystyce, a teraz powstał drugi, bo uważam, że jest wyjątkowo kobiecy.
Wygrzebałam też z szuflady bransoletkę z okresu nie-pisania na blogu. Taką sobie wymyśliłam wielobransoletkę we fioletach. Bardzo ładnie się układa.
Na koniec naszyjnik szydełkowy. One się tak pięknie układają, że nie mogę się oprzeć, żeby od czasu do czasu coś nowego udziergać. Jakoś mi się rozchodzą po rodzinie i znajomych.
Autorska biżuteria ze srebra art clay,z lnianego sznurka i drobnych koralików Toho. Wisiorki art clay silver ptaki, kwiaty, naturalne kamienie, czyste srebro. Pierścionki i obrączki ze srebra. Bransoletki sznurek lniany, lina jutowa, koraliki szklane, szydełkowy sznur koralikowy, koronkowe kolczyki z drobniutkich koralików.
sobota, 19 stycznia 2013
niedziela, 13 stycznia 2013
Roboczo
Wyłączyłam weryfikację obrazkową. Jakoś nie zarejestrowałam, w którym momencie ją włączyła. Czy teraz daje się normalnie pisać komentarze? Sama nie znoszę przepisywania tych literek często niewyraźnych. Nie wiedziałam, że u mnie to funkcjonuje...
Zdjęcie tak tylko, żeby coś było jako zajawka :)
Zdjęcie tak tylko, żeby coś było jako zajawka :)
sobota, 12 stycznia 2013
Zielona herbatka i ametysty
Takie małe kwiatuszki z rivoli zrobiłam sobie na Wigilię. Zachwyca mnie niezmiennie ten kolor, lustered green tea. Niestety nie mogę nosić srebrnych bigli, więc zamocowane na takich podrabianych. Robiłam je wsłuchując się w audiobook Sherlock Holmes na YouTubie.
Drugie to ametystowe kule oplecione na skromnie.
piątek, 11 stycznia 2013
Candy
Wreszcie i ja zdecydowałam się na candy. Sama nie raz brałam udział w zabawach w Waszych blogach, dziś dam się Wam pobawić.
Zasady tak jak zwykle:
1. Wstawcie poniższy obrazek z linkiem u Was w blogu lub na FB (ja tam jeszcze nie mam konta, więc z linkiem do bloga)
2. Zostawcie swój komentarz
3. Miło byłoby, gdybyście dołączyły do obserwatorów mojego bloga
4. Zajrzyjcie 1 lutego z życzeniami urodzinowymi dla mojego środkowego dziecka :) Skończy 10 lat.
Zrobiłam dla Was leciutkie okrągłe kolczyki z najdrobniejszych koralików TOHO.
Zasady tak jak zwykle:
1. Wstawcie poniższy obrazek z linkiem u Was w blogu lub na FB (ja tam jeszcze nie mam konta, więc z linkiem do bloga)
2. Zostawcie swój komentarz
3. Miło byłoby, gdybyście dołączyły do obserwatorów mojego bloga
4. Zajrzyjcie 1 lutego z życzeniami urodzinowymi dla mojego środkowego dziecka :) Skończy 10 lat.
Zrobiłam dla Was leciutkie okrągłe kolczyki z najdrobniejszych koralików TOHO.
Pokażę jeszcze dokładniejsze zdjęcia (można kliknąć i powiększyć):
czwartek, 10 stycznia 2013
Kółka w bieli
Dziś dalszy ciąg koronkowych koralikowych kół i kółek. Wszystkie
kolczyki są wykonane wg moich pomysłów. Niektóre szły bardzo pod górkę.
Czasem efekt zupełnie mnie nie zadowalał, ponieważ w gotowych kołach
skręcały się brzegi. Te, które pokazuję są moim zdaniem udane.
Oczywiście, jak to koralikowe dzieła, są podatne na wyginanie, ale w
uchu trzymają formę. Są intensywnie testowane przez moją Natalię.
sobota, 5 stycznia 2013
Niedługo wracam
Za kilkanaście dni wszystko wytłumaczę. Czemu mnie tak długo nie było na blogu, czemu nie pokazuję i/lub nie robię nic nowego.
Zrobiłam dwa serduszka na finał WOŚP. Trochę rzutem na taśmę, ale są w wystawionych bransoletkach, z czego bardzo się cieszę. Nawet nie mam dobrych zdjęć, bo akurat koledze sprzęt pożyczyłam.
Żeby nie wstawiać takiego pustego posta, wrzucam dwie pary kolczyków, których wzór opracowałam sama i jestem z niego bardzo zadowolona. Układają się tak jak trzeba, nie falują się, a tworzą zgrabne klasyczne koło. Córka jest ich absolutną fanką, więc powstają coraz to nowe wariacje kolorystyczne.
Zrobiłam dwa serduszka na finał WOŚP. Trochę rzutem na taśmę, ale są w wystawionych bransoletkach, z czego bardzo się cieszę. Nawet nie mam dobrych zdjęć, bo akurat koledze sprzęt pożyczyłam.
Żeby nie wstawiać takiego pustego posta, wrzucam dwie pary kolczyków, których wzór opracowałam sama i jestem z niego bardzo zadowolona. Układają się tak jak trzeba, nie falują się, a tworzą zgrabne klasyczne koło. Córka jest ich absolutną fanką, więc powstają coraz to nowe wariacje kolorystyczne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)