sobota, 12 stycznia 2013

Zielona herbatka i ametysty


Takie małe kwiatuszki z rivoli zrobiłam sobie na Wigilię. Zachwyca mnie niezmiennie ten kolor, lustered green tea. Niestety nie mogę nosić srebrnych bigli, więc zamocowane na takich podrabianych. Robiłam je wsłuchując się w audiobook Sherlock Holmes na YouTubie. 
Drugie to ametystowe kule oplecione na skromnie.





Z ostatniej chwili :) Weszłam na bloga Jolinki (Z całego serca) i zobaczyłam cudowny naszyjnik z listkami. Wygrzebałam zatem szybciutko zdjęcia mojego, udzierganego kilka miesięcy temu, tak mnie zmobilizowała tamta notatka ;)



4 komentarze:

  1. Piękności :) a naszyjnik, to majstersztyk :)
    i znowu bym zapomniała... musisz koniecznie wyłączyć weryfikację obrazkową, strasznie niewyraźne są te obrazki ;}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za uświadomienie mi, że mam to włączone. Nie wiedziałam :( Sama nie cierpię tej weryfikacji, a Was naraziłam na takie problemy...

      Usuń
  2. Kolczyki takie delikatne i jednocześnie bardzo eleganckie brawo Aniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tereniu. Cieszę się, że do mnie trafiłaś :)I dziękuję za miłe słowa.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...