Ostatnio mam ogromną frajdę z robienia kolczyków "z głowy". Na razie są to prościutkie wzory, a największy problem mam później z przeniesieniem ich opisu na papier. Okazuje się czasem, że wcale nie jest takie oczywistne po zakończeniu jednego kolczyka, jak zrobić drugiego. Poniższe są akurat wg jednego wzoru, górne w bieli, dolne w kremie. Dolne to prezent dla przyjaciółki mojej córy na imieniny.
Co za misterna praca- przepięknie utkane ozdoby!
OdpowiedzUsuń