Cały czas tworzenie idzie mi powolutku. Za to inspiracje pchają się do mnie ze wszystkich stron wraz z wiosną, która już na dobre zagościła w ogrodzie.
Dziś wspomniane w poprzednim wpisie pianino. Inspirowane zdjęciem z lat 70. czy 80. Michała Kokota, artysty fotografa, malarza, poety z pobliskiego Osieka n/Wisłą.
Muzyczne - dla mnie!
OdpowiedzUsuńEh... skrzywienie zawodowe ;-)